9/06/2013

Mydło z mlekiem i miodem

 SKŁADNIKI:
  • 700 g oliwy z oliwek
  • 200 g mleka
  • 100 g sody kaustycznej
  • 1 kopiasta łyżka miodu 
  • 3-4 ml olejku zapachowego, wybrałam zapach oliwki
  • baza glicerynowa biała
  • żółty barwnik - może być kurkuma
  • zapach na okładzinę imitującą wosk pszczeli, wybrałam cynamon
  • kwiaty z suszonej lipy - kilka sztuk, świetnie imitują pszczoły zatopione w plastrze wosku
  • 2 łyżeczki białej glinki
  • 4 łyżki oleju konopnego do rozmieszania glinki
  • folia bąbelkowa - do wykonania efektu plastra wosku
  • blender
  • silikonowa forma lub foremki (ewentualnie opakowanie po lodach czy karton po soku)
  • trzepaczka
  • dwa termometry
  • garnek
  • rękawice ochronne
  • okulary ochronne
200 g mleka mieszam w szklanym naczyniu razem z sodą kauystyczną. Pamiętaj chemiku młody dposypuj sody kaustycznej do wody/mleka/hydrolatu itp. nie zaś odwrotnie. Uważamy także aby trzymać sodę kaustyczną z daleka od cukru. Podczas dosypywania NaOH mleko zmienia barwę na żółtą i zaczyna być ciepłe od sody kaustycznej. W garnku podgrzewam 700 g oliwy z oliwek do temperatury 45°C. Następnie roztwór sody kaustycznej połączonej z mlekiem - dolewam powoli do oliwy z oliwek i mieszam trzepakiem całość. Odkładam trzepak - włączam blender i blenduję do momentu aż całość nabierze konsystencji rzadkiego budyniu. Teraz jest moment na dodanie glinki połączonej z olejem konopnym, olejku zapachowego oraz miodu. Całość miksuję za pomocą blendera i wykładam tężejącą masę budyniową w kolorze miodu lub starego wosku do silikonowej formy. Całość przykrywam folią i owijam ręcznikiem i odstawiam do całkowitego stężenia na 1-2 dni (zależy czy masa mydlana już stężała). Świeżo zrobione mydło jest miękkie i kruche dlatego podczas krojenia na mniejsze fragmenty należy być ostrożnym. W żaroodpornym naczyniu, w kąpieli wodnej topię bazę glicerynową (do robienia metodą rozpuść i wlej) dodaję żółty barwnik, pokruszone kwiaty lipy, olejek zapachowy. Następnie rozpuszczoną bazę glicerynową wylewam na folię bąbelkową, którą owijam pocięte na mniejsze - kostki mydła. Całość pozostawiam do ostygnięcia i usuwam folię z mydła - pozostawia ona efekt mydła oklejonego czy też owiniętego plastrem pszczelego wosku. Całość trafia do leżakowania przez około 3-4 tygodni. W tym czasie mydło dojrzeje, stwardnieje i będzie bardziej delikatne dla naszej skóry. Jak sprawdzić czy mydło nadaje się już do użytku? Należy dotknąć je końcówką języka - jak szczypie to odstawiamy do leżakowania. 





Jak zrobić mydło metodą na zimno?


Do zrobienia mydła metodą na zimno potrzebujemy następujące składniki:

  1. garnek w którym rozpuścimy fazę olejową,
  2. naczynie szklane na sodę kaustyczną (wodorotlenek sodu NaOH),
  3. wodę destylowaną,
  4. blender,
  5. waga kuchenna lub naczynie z miarką,
  6. dwa termometry kuchenne,
  7. rękawice, fartuch i okulary ochronne,
  8. formę na mydło - może być karton po soku lub pudełko plastikowe po jogurcie.
Najczęściej stosowana proporcja do wyrobu mydła metodą na zimno jest ta w której: woda stanowi około 20% wszystkich składników, tłuszcze około 70%, a soda kaustyczna – około 10% masy mydła. 
Aby zrobić 1000g mydła potrzebujemy:
  • 200g wody destylowanej
  • 700g tłuszczów, mogą to być różnego rodzaju oleje: rzepakowy, rycynowy, oliwa z oliwek, olejek z avokado czy migdałowy.
  • 100g NaOH

Przygotowanie mydła rozpoczniemy od zrobienia fazy wodnej - połączenia wody z NaOH

 

Do jednego naczynia wlewamy 200g wody destylowanej, do drugiego dodajemy wodorotlenek sodu w ilości100g. Powoli mieszamy. Woda z wodorotlenkiem zagrzeje się więc można ją schłodzić umieszczając naczynie w większej misce z zimną wodą. Woda w połączeniu z NaOH jest silnie żrącą substancją, dlatego zabezpieczamy ciało rękawicami, fartuchem i okularami. Należy również unikać wdychania oparów, które będą wydzielać się w czasie rozpuszczania sody kaustycznej w wodzie. Pamiętaj chemiku młody, zawsze wlewaj wodorotlenek sodu do wody, nie zaś odwrotnie! Aby połączyć wodę z rozpuszczonym wodorotlenkiem sodu oraz fazę olejową (wszystkie tłuszcze stałe oraz płynne) - jedna i druga substancja powinna mieć ok. 45 stopni Celsjusza i być płynna.


  1. Faza olejowa: w garnku umieszczamy wszystkie oleje i masła np. shea, kakaowe, kokosowe etc.Na wolnym ogniu topimy tłuszcze i podgrzewamy do temperatury 45 stopni Celsjusza. Za pomocą dwóch termometrów kuchennych mierzymy temperaturę fazy wodnej i olejowej. Obie powinny mieć temperatury bardzo zbliżone do siebie, około 45 stopni Celsjusza. 
  2. Następnie łączymy fazę wodną z fazą olejową: cienkim strumieniem, cały czas mieszając łączymy z fazą olejową przygotowaną wcześniej wodę z sodą kaustyczną w temperaturze 45 stopni Celsjusza. Połączone fazy mieszamy początkowo łyżką a następnie za pomocą blendera. Czynność mieszania należy wykonywać kilkukrotnie po ok. 2 minuty. Po około 5-10 minutach płynna substancja powstała z połączenia frakcji wodnej z olejową -  powinna zacząć gęstnieć. Tężenie sygnalizuje, że proces zmydlania zaczął postępować. Gdy mieszanina posiada konsystencję podobną do budyniu, jest to idealny moment żeby dodać pozostałe składniki: olejki zapachowe, suszone kwiaty, piling-ujące nasiona maku, glinki lub barwniki kosmetyczne.

  3. Powstałą masę przelewamy do form. Wypełnioną formę należy przykryć ścierką lub ręcznikiem i pozostawić na jedną dobę blisko grzejnika. Po upływie 24h sprawdzamy, czy mydło jest twarde? Jeśli nie, należy pozostawić je na kolejne 24h ale tym razem bez przykrycia. Po nacięciu formy wykonanej z kartonu po soku czy jogurcie wyciągamy mydło. Tniemy na mniejsze kostki - zadanie ułatwi nam nóż ceramiczny lub zwykły nóż zanurzony w ciepłej wodzie. Kostki mydła pozostawiamy na czas 3-ech do 5-u tygodni. Im dłużej trwa proces leżakowania, tym twardsze i łagodniejsze mydło powstanie.