1/29/2015

Krem dla skóry suchej



Witam,

dzisiaj przyszła do mnie przesyłka w której były nowe emulgatory i zlewka - dużo wygodniej miesza się w niej kremy. Dlatego postanowiłam ukręcić nowy krem :-)

Składniki:


Oleje:
10 ml oleju arganowego
5 ml oleju z siemienia lnianego
5 ml oleju kokosowego
4 ml perfum w oleju o zapachu: Nefretete

Woda:
15 ml wody destylowanej

Emulgatory:
5 ml SLP
1 płaska łyżeczka wosku pszczelego bielonego


Do zlewki wlewam wszystke w/w oleje. Olej kokosowy jest w postaci stałej, w temperaturze pokojowej ma podobny wygląd jak samlec.



Następnie w kompieli wodnej rozpuszczamy oleje do postaci ciekłej.




Do rozpuszczonych olejów dodajemy wosk pszczeli w postaci takich granulek. Oleje trzeba podgrzać do temperatury 65 stopni Celcjusza, bo w takiej temperaturze wosk sie rozpuszcza. Następnie dodajemy 15 ml wody ni 5 ml emulgatora SLM. Ten emulgator jest w postaci żelu. Idealnie nadaje się do balsamów i mleczek do ciała o rzadkiej konsystencji. Emulgator SLP pozwala na łączenie olejów z woda także na zimno, bez podgrzewania fazy olejowej. Do wykonania tego kremu wykorzystałam olej kokosowy - jego stała konsystencja powoduje to, że oleje muszą zostać podgrzane. W tym miejscu mogą się nasunąć pytania dlaczego korzystam z dwóch emulgatorów, czy nie wystarczy jeden? W tym przepisie wosk pszczeli pozwala na uzyskanie bardziej sztywnej konsystencji, ponadto zabezpiecza skórę przed odparowywaniem wilgoci. Właściwości wosku pszczelego powodują, że kosmetyki nie wysychają oraz nie powodują zatykania porów. Wracając do kremu. Kiedy do fazy olejowej dodaliśmy emulgatory, które zostały rozpuszczone oraz wodę nalezy za pomocą spieniacza do kawy ubijać masę w celu jej połączenia i spienienia.


Krem powinien być w miarę gęsty i sztywny jak piana z białek tuż przed stadium ubicia na sztywno. Kolor kremu lekko żółtawy, mi przypomina krem waniliowy. Jeśli chcemy aby kosmetyk przechowywać bez lodówki teraz jest pora na dodanie konserwantów lub dodatkowych witamin. Gotowy produkt przekładamy do pudełka, dla celów informacyjnych warto zrobić etykietę na której zamieszczamy skład produktu oraz termin ważności. Istotną informacją jest sposób przechowywania produktu.


Miłego testowania kosmetyku i radości z własnoręcznej pracy przy kremie!
Pozdrawiam :-)


Gotowy produkt przeznaczony jest do przechowywania w lodówce.