Składniki:
380 g wody destylowanej
128g wodorotlenek sodu (NaoH)
200 g olej z pestek winogron
800 g smalecwieprzowy
5 ml olejek lawendowy
barwniki: kurkuma - żółty. czerwona papryka słodka - czerwony, kakao - ciemny brąz, gencjana - niebieski, sproszkowany jęczmień - zielony.
Do fazy budyniowej mydła dodałam olejek zapachowy - lawendowy, pachniał bardzo intensywnie ale podczas leżakowania mydło pachnie bardziej zapachem szarego mydła jak lawendy.
Właściwości olejku lawendowego: działa kojąco na napięciowe bóle głowy, migrenę, wyczerpanie nerwowe oraz bezsenność. Olejek lawendowy jest uważany jako środek balansujący emocje, podnoszący na duchu, łagodzący depresje oraz przywracający wewnętrzną harmonię. Ponadto lawenda lekarska jest ziołem silnie antyreumatycznym, antyseptycznym, pomagającym w gojeniu się ran i owrzodzeń.
Wszystkie kolory w postaci sypkich przypraw dodałam do budyniowej fazy mydła i wymieszałam. Kolor niebieski uzyskałam dodając wodnego roztworu gencjany do fazy budyniowej, budyń stał się jasno-szary, podczas leżakowania - kolor niebieski najpierw ściemniał a później wyjaśniał. Podobno gencjana utlenia się w kontakcie ze światłem, dlatego możliwa jest zupełna utrata koloru.
Czerwona papryka w proszku miała taki sam kolor w fazie budyniowej jak kurkuma dodana do surowego mydła - to znaczy koralowo czerwony, natomiast później podczas dojrzewania w mydle stała się nieco ciemniejsza wpadająca w wyblakły pomarańczowy.